Właściwie od kilku lat dostaje od czytelników strony runnerski.pl, moich znajomych i przyjaciół mnóstwo pytań dotyczących treningów, sprzętu, zawodów itp. spraw. Zawsze odpowiadam najlepiej jak potrafię podpierając się doświadczeniem czy wiedzą np. z moich studiów trenerskich, startów czy przeczytanej literatury ale… w sumie dlaczego miałbym nie robić tego także publicznie.
Dzisiejsze pytanie, jakie znalazłem na swoim komunikatorze brzmiało:
Hej Marcin 😉 kupiłem zegarek (…) i słuchaj on oblicza strefy tętna wierzyć im?
Moja odpowiedź brzmiała:
NIE!!! Zegarki obliczają strefy tętna na podstawie wzoru 220 minus wiek po to żeby określić tętno maksymalne i na jego podstawie wyznaczyć strefy treningowe. Ten wzór jest bardzo niewiarygodny i nie jest uznawany za godny uwagi. Podobnie jak inne jego modyfikacje na jakie możesz trafić w sieci lub innych miejscach.
Przykładowo: moje tętno maksymalne HRmax to 171 uderzeń serca na minutę według wzoru byłoby to 180, u kolegi który pytał 196 a z wieku wychodzi 193.
Ktoś powie mała różnica. Tak? Znam osobę, która ma HRmax powyżej 200 a z wieku byłoby to 177!!!!! Poza tym po co robić coś od początku byle jak skoro można skutecznie i dokładnie.
Reasumując trzeba wprowadzić ręcznie swoje tętno maksymalne do zegarka i wtedy bez problemu będziemy dysponować precyzyjnymi strefami treningu. Skąd wziąć tętno maksymalne, jak je wyznaczyć o tym może następnym razem.
Jeśli masz proste pytania zachęcam do ich zadawania najlepiej w komentarzach pod niniejszym tekstem.
Zapraszam do polubienia mojego profilu na FB oraz śledzenia mojego Instagrama.