Epizod V Sezon zimowy-wiosenny.
Początek cyklu „Jak trenować z najlepszym efektem?” epizod I znajdziesz tutaj.
Roztrenowanie za nami przejdźmy do 1 części sezonu, przy założeniu, że Twój rok startowy to dwa sezony np. zimowo-wiosenny i letnio-jesienny.
Pierwszy powinien trwać od 16 do 24 tygodni. Wtedy optymalnie w 20-24 tygodniu powinieneś uzyskać maksymalną formę. W tym okresie powinieneś planować start docelowy. Ewentualnie dobrze mieć start zapasowy 1-3 tygodnie później, na wypadek gdyby start docelowy nie doszedł do skutku lub wypadł poniżej oczekiwań np. w razie Twojej choroby, zmiany planów lub nieodpowiedniej pogody w dniu startu.
Wcześniej rok treningowy dzieliliśmy na odpowiednie okresy teraz warto nareszcie spróbować podzielić poszczególny sezon. Tutaj najlepiej wyznaczyć 4-6 tygodniowe fazy w planie treningowym, w których będziesz pracować nad różnymi elementami Twojego przygotowania.
Jakie to elementy? Na początku trening tlenowy, czyli zdecydowanie wolny i komfortowy różnie nazywany w literaturze. W tym bloku powinny się pojawiać również zajęcia rozwijające ogólne zdolności ruchowe.
Dalej powinna nastąpić faza pracy nad siłą i w końcu praca nad szybkością, wtedy przy obniżeniu zajęć siłowych przy jednoczesnym zmniejszeniu treningów tlenowych.
W ostatniej fazie pozostaje praca nad wytrzymałością specjalną. Natomiast przed samym startem należy zarezerwować 7-10 dni na tapering czyli bezpośrednie przygotowanie startowe.
Wiesz już kiedy pracować nad jakim elementem wypadałoby jeszcze wiedzieć jakimi treningami rozwijać poszczególne elementy i o tym w następnym wpisie.
cdn.