Trenuję raport #1
„Coś się kończy coś się kończy coś się zaczyna” jak pisał mistrz Andrzej Sapkowski w opowiadaniach będących wstępem do Wiedźmina.
Skończył się sezon 2019, ostatnim jego akcentem był 16.11.2019 r. bieg w Gubinie. Od tego czasu odpoczywałem i robiłem coroczne roztrenowanie. Jak ono wyglądało możecie dostrzec na kolażu zdjęć powyżej.
O niezbędności roztrenowania możecie przeczytać tutaj. W tym roku zaplanowałem odpoczynek z umiarkowaną aktywnością na 5 tygodni. Ten okres przedłużył się o kilka dni, ponieważ nabawiłem się przed świętami jakieś infekcji, natomiast wszystko idzie w dobrym kierunku i już nie mogę się doczekać, kiedy rozpocznę systematyczne treningi.
W okresie roztrenowanie zrobiłem 9 treningów w bardzo spokojnym tempie, trwały po około 50-55 minut odbywały się one co 3-5 dni.
Forma spadła, ale wcale się tym nie przejmuję, ponieważ tak ma być. Za to jestem uzbrojony po zęby w motywacje gdyż zdecydowanie odpoczęło nie tylko ciało, ale i głowa.
I znowu mi się chce…
A WAM?
A gdybyś chciała lub chciał trenować według moich metod, według moich planów treningowych zapraszam do kontaktu… więcej znajdziesz tutaj.